#Recytator_ST – Kacper Bujakowski

Posted on 14 października 201921 grudnia 2022#Recytator_ST, Galeria

Gdy w 2018 roku pojechał z nami na Letnie Warsztaty Teatralne w Barlinku był w grupie dziecięcej, choć z wytrwałością i wielki zaangażowaniem uczestniczył w pracy nad spektaklem uczestnikami grupy młodzieżowej. Już wtedy dał się poznać jako dobry duch grupy.
Rok później, będąc świeżo upieczonym licealistą, rozpoczął swoją przygodę z zajęciami warsztatowymi w grupie starszej i zadeklarował chęć pracy jako #Recyatator_ST. Pierwszym konkursem na jaki się przygotuje pod naszym okiem będzie Herbertiada 2019. Jak będzie to się okaże, ale jesteśmy pewni, że będzie to dobra współpraca.

Marcin Gargas

Nazywam się Kacper Bujakowski i mam 15 lat. Od tego roku będę uczęszczał do II Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie . Wybrałem profil humanistyczny, ponieważ uwielbiam język polski i historię.
W przyszłości chciałbym studiować w Szkole Filmowej w Łodzi na wydziale reżyserskim.

Pierwsze kroki w recytacji wierszy stawiałem już w drugiej klasie podstawówki ( jeżeli można to nazwać recytacją) i ta moja pasja trwa do dzisiaj. W wolnym czasie słucham muzyki , oglądam filmy, czytam książki i spotykam się ze znajomymi. Ponadto wielką przyjemność sprawia mi reżyseria i montaż filmów. Mogę się pochwalić trzema filmami historycznymi wykonanymi dla mojej szkoły podstawowej.
Często w czasie wolnym, razem z braćmi i przyjaciółmi, szykujemy przedstawienia dla naszych rodziców, w których sami występujemy.

Jak trafiłeś do ST?

Moja przygoda ze Studiem Teatr rozpoczęła się dwa lata temu kiedy Pani Iwonka rozdawała ulotki na Małym Konkursie Recytatorskim o wyjeździe do Barlinka. Poszedłem na zajęcia i tak mi się spodobało, że zostałem na stałe.

Kiedy zacząłeś marzyć o aktorstwie?

Odkąd pamiętam zawsze chciałem być aktorem. Scena sprawia mi dużo przyjemności. Będąc na scenie czuje, że żyje, że wszyscy słuchają tego co mam do powiedzenia.
Kiedy byłem mniejszy wydawało mi się, że to wszystko takie proste, pójdę do szkoły filmowej i zostanę aktorem lub reżyserem. Jednak nie! Uczęszczając na zajęcia przeraziłem się. Wydawało mi się, że nic nie potrafię, lecz po pewnym czasie ćwiczenia były coraz prostsze i sam zacząłem zauważać efekty.

Przygoda z teatrem i recytacją to też przygoda z literaturą. Masz już swoich autorów?

Nie mam ulubionego autora, szukając tekstów szukam u różnych pisarzy. Jeżeli już miałbym wybierać, to byłby to Adam Mickiewicz; chociaż na ostatnim wyjeździe do Barlinka bardzo polubiłem Leśmiana.

Masz jakąś myśl, która już stała się dla Ciebie ważna?

Moje motto życiowe brzmi ,,Life is too short to wait” , co po polsku znaczy ,, Życie jest zbyt krótkie, by czekać”. Nie lubię siedzieć bezczynnie i nic nie robić.

-- Rozmowa z dnia 29.08.2019 --

Udostępnij