,,Według starej, chrześcijańskiej legendy trzy cnoty boskie: Wiara, Nadzieja i Miłość były córkami Mądrości”.
Agata Gotowczyc
,,Gazeta Młodych ” nr 175/2003 r.
Wierzymy w Boga, w człowieka, w sens życia, w przyszłość, w dobro, w ludzką życzliwość, w miłosierdzie, w rozum, w piękne słowo...
Mamy nadzieję na pokój, na lepsze jutro, na miłość i na szczęście, na dobrą pracę...
Kochamy...
Czy dla nas, współczesnych, nie są to tylko mdłe, cukierkowe pojęcia? Śmieszne, romantyczne i niemodne? Czy i w jakim stopniu słowa: wiara, nadzieja i miłość, stanowią dla nas źródło życiowej inspiracji?
A może w czasach, gdy dla wielu dewizą jest mieć, a nie być, w czasach przemocy i rynsztokowego słownictwa nie ma już w nas miejsca na wysokie wartości? Odpowiedzi na te pytania chcemy szukać, zapraszając do udziału w kolejnych SPOTKANIACH ZE SZTUKĄ SŁOWA.
Założeniem Spotkań jest między innymi popularyzowanie twórczości osób duchownych ze względu na walory ideologiczne zawarte w ich literaturze. Wybór autora pozostawiamy wykonawcy.
Mamy nadzieję, że zainspirowani tematem konkursu dopatrzą się Państwo wielorakich znaczeń hasła "Wiara, Nadzieja, Miłość".
- WIARA
- Wiara jest wtedy, kiedy ktoś zobaczy
- Listek na wodzie albo kroplę rosy
- I wie, że one są – bo są konieczne.
- Choćby się oczy zamknęło, marzyło,
- Na świecie będzie tylko to, co było,
- A liść uniosą dalej wody rzeczne.
- Wiara jest także, jeżeli ktoś zrani
- Nogę kamieniem i wie, że kamienie
- Są po to, żeby nogi nam raniły.
- Patrzcie, jak drzewo rzuca długie cienie,
- I nasz, i kwiatów cień pada na ziemię:
- Co nie ma cienia, istnieć nie ma siły.
- NADZIEJA
- Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
- Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
- I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
- A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
- Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.
- Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.
- Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
- Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
- W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.
- I że nic nie ma, tylko się wydaje,
- Ale ci właśnie nie mają nadziei.
- Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,
- Cały świat za nim zaraz być przestaje,
- Jakby porwały go ręce złodziei.
- MIŁOŚĆ
- Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
- Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
- Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
- A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
- Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
- Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
- Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
- Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
- To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
- Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.
CZESŁAW MIŁOSZ